Ich werde mal meinen Senf als Allererstes zum Besten geben... ;o)))
Den Namen Katrin wird man im Polnischen am Schnellsten mit Katarzyna übersetzen. Als Verniedlichungen oder Spitznamen des Namens kenne ich dann diese Nachfolgenden:
Kacha, Kachna, Kasia, Kasieńka, Kasiunia, Kaśka
Sicherlich wird es hier auch die ein oder andere weitere Form geben, allerdings sind mir die o. g. am Geläufigsten.
Beim Namen Jenny muss ich allerdings kapitulieren. Hier würde ich vermuten, dass dieser 1:1 in Polnische übernommen wird.
naja, da würde ich es mal wagen zu wiedersprechen... ;). da jenny ja auch kein deutscher name ist, sondern wohl eher einen englischen ursprung hat..., oder eher ein kürzel für jennifer oder so ist. joanna würde auf deustch wohl eher johanna sein. und jenny... bleibt jenny. würde ich mal sagen.
Mein Senf auch noch.
Mycha hat recht.Jenny bzw.Jennifer ist international und wird überall so gelesen und geschrieben.Da gibts keine Übersetzung.
Grüße
Maurice
Aber, aber...wer wird denn gleich die Flinte ins Korn werfen. Anhand deiner Ü-Versuche bist Du doch dem Polnischen mächtig, oder? Soll das ein Test der Ü-Fähigkeiten werden... ;o)))
Lange Rede, los gehts:
Ciągle tylko o tobie myślę, zawróciłaś mi w głowie. Wszystko jedno, mam czas nawet gdyby to trwało lata. Poczekam. Kocham Cię !
Ich hoffe Du gibst Dich mit meiner etwas freien Übersetzung zufrieden, denn ich bin hier zwischen Tür und Angel also quasi auf dem Sprung...
Hey..
długo nie pisałam bo przecież w polsce sprzątam sprzątam sprzątam- horror!!!!!!!!!!!! ojciec tak zapuścił mieszkanie że szok!!!!!!!!!! byłam też u lekarza no i zażywam antybiotyki a więc nie mogę nawet nic driknąććććć!!!!!!
co do tamtego faceta masz racjęęęę jestem szczęśliwa i kocham Tomka ale nie jest mi łatwo bo tak naprawdę nigdy nie przestałam o tamtym myśleć!!!! rozstaniem było tak w sumie niby już nie byliśmy razem ale ciągle nas ciągnęło do siebie albo on dzwonił albo ja pisałam smsy potem na trochę urwało się aż któregoś dnia dostałam sms: hej, umówisz się ze mmną tak w ciemno, odpisałam a z kto Ty jesteś on: Twoja randka w ciemno!! potem trzymał mnie w niepewności aż przyznał się że to on, znów zaczęły się rozmowy aż kiedyś nawaliłam się i wyjechałam mu iż mam faceta i jestem z nim szczęśliwa no i on powiedział życzę powodzenia tam trochę się poszarpaliśmy i koniec!!!!!
ciężko mi to opisać wszystko ale wiem że jemu bardzo na mnie zależało tylko jest dziwnyyyy wiesz on został bardzo młodo sierotą i ogólnie miał ciężkie życie i teraz nie potrafi chyba stworzyć normalnego związku i tyle!!!!
napisz co tam u Was ja jutro jadę do białej podlaskiej z Tomkiem!!! pozdrawiam paaaaaaaa