Cześć,
bardzo mi przykro z powodu twojej córki.
Co jej dolega?
Mam mnadzieję, że szybko wyzdrowieje.
Nie przyjedziesz już do Niemiec?
Strasznie szkoda, że się teraz nie możemy zobaczyć, bo w ostatnim tygodniu miałam przykrości, a dokładniej mam je jeszcze teraz, ale nieważne.
Zrobiłam wszystko, aby ciebie zobaczyć, wzięłam specjalnie urlop i zarezerwowałam dla nas pokój w tej miejscowości.
Wiem, że nikt nie jest winny i to oczywiście rozumiem, ale może też mnie troszkę rozumiesz, ostatni tydzień nie był miły, nieprzyjemności z Rico, teraz w domu nas zalało, Roco mówi o rozwodzie, oraz prawie miałam wypadek samochodowy, wszystko się pierdoli i odbija się negatywnie na moich siłach i nerwach i już długo nie dam rady.
Nie wiem, czy mogę być z nim jeszcze.
Nie chcę się teraz skarżyć, wiem, że masz mnóstwo innych ważniejszych problemów.
Smuci mnie to i sprawia ogromną przykrość, strasznie się cieszyłam na spotkaniem z tobą i myślałam tylko o tym dniu i teraz informacja, że się nie uda, to jest dla mnie bardzo trudne.
Ale zdrowie twojej córki jest ważniejsze niż wszystko inne.
Muszę się zebrać w sobie przed Rico, aby się znów nie rozpłakać, bo w tej chwili sytuacja jest cieżka, bo za tobą bardzo tęsknię.
Teraz muszę spróbować jakoś odwołać rezerwację.
Uwierz mi Marcin, rozumiem, że musisz zostać z rodziną i opiekować się córką.
Życzę twojej córce, by szybko wyzdrowiała, a Tobie dużo siły i by wszystko dobrze się skończyło.
Odezwij się jak będziesz z powrotem w Niemczech w przyszłym roku.
Serdecznie pozdrawiam
