Kochana Aniu!
Bylem niedawno we Wiedniu i chcialem Cie chetnie odwiedzic. Niestety nie udalo sie. Dlatego pisze Ci list milosny. Chcialem Ci opowiedziec ze mi dobrze idzie. Pracuje w firmie przesylek (jestem liferantem) i przynosze rzeczy do innych firm. Pogoda jest piekna. Tu gdzie mieszkam jest naprawde cieplo. Te miasto jest duze i piekne. Lubie tu byc. Co weekend ide z rodzina która tu mam na plaze. Codziennie o Tobie mysle i cos Ci ladnego kuplem, poniewaz kiedy jestem w miescie, chcialbym Tobie, mojej malej ksiezniczcce zawsze cos kupowac. Ostatnim razem kiedy Cie widzialem bylas taka piekna, ale mysle, ze teraz jestes wieksza i piekniejsza.
Mam wielka nadzieje, ze niedlugo sie zobaczymy.
Bardzo mi na tym zalezy.
Pozdrowienia i buziaki...
Twoj tatus.
Bardzo za Toba tesknie
