Das ist die Antwort auf Beitrag 21819312

Polnisch

Witaj mój skarbie,
nadszedł już ten czas, skończyłeś pracę, a ja na szybko jeszcze nic nie znalazłam.
Nie mamy nawet tygodnia.
Jak będzie dalej?
Nawet jeśli coś znajdę, to musisz przyjechać na rozmowę kwalifikacyjną.
Myślisz, że dasz radę?
Będę oczywiście próbować dalej jeśli chcesz …
Nie zrozumiałam do końca, że wracasz do domu i co dalej?
Dostaniesz kuroniówkę i będziesz czekał, aż twój szef zadzwoni, że ma dla ciebie nową pracę?
Jeśli tak jest, to będziesz miał czas i możesz mnie odwiedzić, albo jeszcze lepiej, od razu zostań i będziesz czekał u mnie …
Ale pomysł jest dobry…
Z nami to jest niewiarygodne!
Wszystko doskonale pasuje.
Kochamy się, rozumiemy się wspaniale i teraz jeszcze to.
Liczyłam się z tym, ale nie myślałam, że nastąpi to tak szybko.
Mój brat, Bettina, Gabi próbują znaleźć jakieś rozwiązanie, ale pracy nikt tak na szybko nie wyczaruje.
Aja jak widzisz, nie jesteśmy osamotnieni!!!
Wszyscy chcą, byś mógł pozostać ze mną.
Wszyscy cię lubią, ale najważniejsze jest dla nich, bym była szczęśliwa i rzeczywiście jestem.
Zapytałeś mnie, dlaczego ciebie kocham, nie mogłam tego wytłumaczyć, albo dokładniej nie mogłam tego prawidłowo przetłumaczyć.
Po prostu cię kocham, bo mnie uszczęśliwiasz.
Akceptujesz mnie taką, jaką jestem (to nie jest łatwe, wiem to), obdarzasz mnie miłością i czułością, nie zaznałam tego wcześniej.
Dzięki tobie zmieniłam się na lepsze.
Wszyscy którzy mnie znają tak mówią.
Wiem, że muszę rozprawić się z moimi problemami, ale gdybym dostała teraz taki cios, to nie wiem, czy bym dała radę….
Wiem również, że mnie szczerze kochasz, czuję to, widzę to i to jest dla mnie wspaniałe.
Ale jak ma być z nami dalej, tego nie wiem.
Oczywiście mogę łatwo p[powiedzieć, żebyś tu został.
Z pewnością dla mnie to żaden problem.
.Jestem sama, mam tylko moich braci i im by odpowiadał gdybyś mógł zostać.
Ale nie jesteś sam, masz rodzinę.
Wszyscy byliby kompletnie zaskoczeni, gdybyś powiedział że zostajesz w Niemczech ze mną.
Rozumiem to i nie wymagam tego od ciebie.
Ale jakieś rozwiązanie musimy znaleźć.
Ty nie chcesz mnie stracić, ja nie chcę ciebie stracić, ale jak to ma się udać.
Oczywiście, powiesz, że zawsze pozostanę w twoim sercu.
To bardzo ładne, ale dla mnie to za mało.
Chcę cię jako człowieka, potrzebuję twojej bliskości, chcę razem z tobą się śmiać. Przynajmniej dwa tygodnie w miesiącu.
Uważasz, że dałoby radę?
Czy możesz sobie wyobrazić, że kiedyś ze mną zamieszkasz?
Wprawdzie o tym rozmawialiśmy, ale tak do końca ciebie nie zrozumiałam.
Ale to nie jest teraz temat do dyskusji.
Muszę teraz wszystko ogarnąć.
Oprócz tego jesteś mi jeszcze winien odpowiedzi, wiesz na jakie pytania?
Na nocnej zmianie z trudem napisałam cztery strony po polsku!!!
I teraz po raz ostatni, jak mówię, że cię kocham, to tak jest!!!
Nie musisz w to wątpić.
Nie mówię czegoś takiego bo mam taki kaprys, nigdy bym tak nie postąpiła. Zresztą w ogóle ciężko mi okazywać uczucia.
Nie ma też innych mężczyzn i nie prowokuję.
Jak komuś mówię cześć, to jestem tylko uprzejma, a ja z natury jestem uprzejma.
To jeszcze chciałabym jeszcze wyjaśnić.
Pytałeś mnie, gdzie byłam cały czas po naszym wspólnym pierwszym spotkaniu.
Byłam tam, ale nie chciałam wpaść na ciebie. To wszystko było dla mnie niezręczne.
Nie wiedziałam, jak postąpić w takim przypadku, przede wszystkim co sobie o mnie myślisz.
To było po prostu do dupy… więcej na ten temat się nie wypowiem.
Byłoby wspaniale, gdybyśmy nie rozmawiali więcej na ten temat, czy to będzie ok dla ciebie!!!
Ale przecież to wiesz…
Twoja Chrissi

zur Forumseite
Super Tamod, ich danke dir von ganzen Herzen :) das war jetzt echt ein langer Brief ;) Danke schön (y)

zur Forumseite