Witaj kochany Lechu,
twoje słowa zrozumiałam tak, że boisz się przyszłości i dręczy cię sumienie w kwestii twojej żony?
Rozumiem to.
Masz dużo do stracenia, ja nic.
Nie zamierzałam się w tobie zakochać!!!
Ale to się po prostu stało, czuję, że ty też mnie kochasz.
Nie wiem co przyniesie jutro.
Wiem natomiast, że nie chcę ciebie stracić.
Ale nie ważne co będzie lub jaka będzie twoja decyzja, zawsze będę po twojej stronie!!!
Wszystko odbyło się tak szybko, tak, to prawda.
Może powinniśmy dać sobie trochę czasu.
Nie wymagam nic od ciebie.
Jestem szczęśliwa gdy jesteś i gdy jesteśmy razem.
Długo nie miałam tyle radości z mężczyzną oraz piękne i czułe momenty jakie przeżyłam z tobą.
Tak, kocham cię i to wspaniałe, bo mnie nieskończenie uszczęśliwiasz!!!
Mam nadzieję, że nie jesteś teraz zły, tylko dlatego, że napisałam co czuję.
Ale uważam, że powinieneś to wiedzieć.
Twoja Chrissi
