Ich weiss dass es etwas viel ist doch wäre ich sehr glücklich wenn sich möglichst bald jemand der Sache annimmt :)
chciałam dzisiaj wieczorem bardzo przyjechac by po Twojej pracy zrobić Ci masaż i pomoc się zrelaksować przed jutrem,ale wybacz..mam niezla masakre tutaj.raz lepiej raz gorzej..ale ogolem nie za pieknie.pojde na dluga kapiel moze pomoze.zazylam z 7 roznych lekow..wypilam z 4l herbaty i 2 soku..i powiedzmy ze funkcjonuje. poza tym jestem pewna ze sie uzaleznilam od Twojej osoby, bo co chwila zerknam na tel, profil lub Twoje zdjecia..fak.to jest chore.nie moge sie skupic nad magisterka.a planowalam do dnia dzisiejszego zakonczyc rodzial..duuupaaa.jak ja tesknie.duupaaa.argh.daj mi z miesiac,a jak skoncze mag to bedzie wszystko inaczej..:) buziol
Dzien za dniem i noc po nocy
Zatracil blask,chec zycia i popadl w niemocy
Swiat okazal sie nie wart poznania
Zmysly zostaly uspione przez bol rozstania
Rozdarty wewnetrznie wyblakly i pusty
Odarty z uczuc w nadziei by usnac
Modlac sie o to by jutro nie przyszlo
Zostal wskrzeszony kto wie przez przypadek?
A moze tak mialo byc tak bylo pisane
By nikt nigdy okazji nie znalazl
W ostatnim momencie zadac pytania:
Kto odpowiedz zna dlaczego wlasnie tak
W samotnosci na poddaszu nie dal sobie szans
Ona wyrwala go z objec nicosci
Choc wydawalo sie jednak ze brak w nim milosci
Milosc wskrzesila w nim, dusze i spokoj
Teraz juz razem u swego boku
I chociaz temu poznali sie zaledwie chwile
On swiadom jest tego ze bez niej nie ze zyj
